Na przestrzeni lat większość zainteresowanych prowadzeniem biznesu Polaków zdążyła już dobrze zorientować się w brytyjskich formalnościach. Co się zmienia i jak prowadzić biznes po Brexicie?
Prowadzenie firmy w Wielkiej Brytanii
Na początek dobra wiadomość: firmy prowadzone dotychczas przez obcokrajowców nadal mogą funkcjonować jak wcześniej. Wciąż da się też założyć firmę, a co siódma z istniejących jest prowadzona przez obcokrajowca. Oczywiście taka osoba musi mieć prawo do pobytu, jeśli zamierza wykonywać w tym kraju usługi. Prostota w prowadzeniu biznesu zawsze była tu dużym plusem i to się nie powinno zmienić, a wręcz przeciwnie, bo z czasem powinny zniknąć różne unijne regulacje. Jeśli chodzi o konkrety, to można prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą, spółkę Ltd. lub partnerstwo biznesowe. Najpopularniejsza jest ta pierwsza, bo tak działa aż 59 proc. wszystkich firm. 34 proc. to spółki Ltd. A 7 proc. – spółki partnerskie. To daje podpowiedź co do tego, którą z nich jest założyć najłatwiej. Aż 3 na 4 firmy nie zatrudniają nikogo poza właścicielem, dlatego jednoosobowa działalność to rozwiązanie stosowane nawet przez osoby słabo zaznajomione ze światem biznesu, które po prostu chcą szybko zacząć legalnie świadczyć usługi.
Własna firma po Brexicie?
Kilka lat temu podawano, że na Wyspach polskich firm są 22 tysiące, a do tego 65 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. Większość osób prowadzi działalność, bo tu mieszka, ale są też tacy, którzy tylko przenoszą firmę z Polski z powodów praktycznych lub bo chcą zaoszczędzić na podatkach. Rocznie ponad tysiąc firm było wyprowadzanych poza Polskę, w tym znaczna ilość na Wyspy. Czy po Brexicie ta tendencja się utrzyma? Kancelarie, które pośredniczą w zakładaniu spółek Ltd. i doradzają polskim firmom, nadal oferują swoje usługi. Jeśli chętnych jest trochę mniej, to nie z powodu faktycznych obostrzeń, ale z uwagi na ogólnie niepewną sytuację, która zniechęca do podejmowania ryzyka.
Jednoosobowa działalność w UK
Najpierw start z działalnością, a dopiero potem zakładanie firmy – to olbrzymie ułatwienie dla tych, którzy chcą spróbować, a dopiero potem zagłębiać się w formalności. Jeśli działalność przyniosła rocznie tylko 1000 funtów lub mniej, to nie trzeba się rejestrować. Aby móc się rozliczać na tych zasadach, trzeba zarejestrować się jako płatnik Self Assasment do 5 października w drugim roku po rozpoczęciu działalności. Rejestracja następuje on-line na stronie HMRC. Urząd prześle na adres płatnika specjalny kod, który umożliwi złożenie deklaracji, a następnie kolejny kod do aktywacji konta. To ma zapobiec sytuacji, gdy ktoś przyjeżdża na Wyspy tylko na kilka dni, zakłada firmę i znika. Dodatkowo niezbędny będzie numer ubezpieczenia NIN. Dla tych, którzy są na Wyspach od dawna, to oczywistość, ale ten, kto dopiero ma zamiar przyjechać, odczuje tu zasadniczą różnicę. Wcześniej wystarczyło przyjechać, znaleźć pracę i wystąpić o numer. Teraz trzeba mieć status rezydenta lub pre-settle status, brytyjski paszport albo ważną wizę – np. pracowniczą.
Pozostaje jeszcze opłacenie podatków. Do 12 500 funtów obrotu rocznie nie trzeba nic robić. Później stawka wynosi 20 proc. dla dochodów do 50 tys. funtów i 40 proc. dla wyższych zarobków. Należny podatek można sprawdzić i opłacić na stronie HMRC. Jednocześnie można też opłacić składki na ubezpieczenie zdrowotne, które wynoszą 3.05 funty tygodniowo plus 9 proc. od dochodu, jeśli nie przekroczył on 50 tys. funtów i 2 proc. powyżej tej kwoty. Po rozpoczęciu działalności trzeba jeszcze tylko pamiętać, by zbierać wszystkie dowody zysków. Dawniej samemu trzeba było rozgryźć proces wystawiania faktur. Dziś wystarczy jedna z licznych aplikacji lub programów, które uzupełnią wszystkie pola na rachunku. Można go też przesłać on-line.
Zalety spółki z o. o. (Firmy Limited)
Kolejnym popularnym rozwiązaniem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli Ltd. Formalności nie zmienią się dla tych, którzy założyli je przed Brexitem. Wciąż można też zakładać nowe spółki i rząd nie zapowiada na razie zmian w formalnościach. Dużym plusem jest odpowiedzialność założycieli ograniczona tylko do wysokości wniesionego wkładu, ale najwięcej w kontekście zalet spółek mówi się o wysokości składek w tym systemie. Przy zarobkach dyrektora do 9500 funtów rocznie wcale nie trzeba ich płacić, a później stawka wynosi tyle, ile za zwykłego pracownika. Można też zarabiać mniej i opłacać dobrowolnie najniższą stawkę składki. Aby mieć taką firmę, nie trzeba być rezydentem, ani nawet mieszkać na stałe w kraju. Taka firma nie może za granicą (np. w Polsce) produkować ani zatrudniać, ale tylko na umowę o pracę i zlecenie. Ograniczeniom nie podlega współpraca z osobami prowadzącymi działalność, a także zatrudnianie na umowę o dzieło. O ile samozatrudnienie to najprostsza droga d o założenia firmy, to spółka Ltd. może się z kolei najbardziej opłacać, ale raczej nie obejdzie się już bez pomocy księgowego, by korzystać ze wszystkich możliwości, jakie daje. Mając spółkę, nadal można też wystawiać faktury firmom z unijnych krajów.
Prowadzisz lub planujesz otworzyć firmę w UK? Sprawdź naszą ofertę przelewów do Polski dla firm.
A może spółka partnerska w UK?
Trzecim sposobem na rozpoczęcie działalności jest wybierana przez kilka procent przedsiębiorców spółka partnerska, czyli Lpp. Wiele pomysłów na biznes powstaje w kilka osób, a wówczas jednoosobowa działalność niesie ograniczenia. Spółka Lpp pozwala założyć firmę z koleżankami czy braćmi. W ten sposób każdy w równych proporcjach odpowiada za firmę do wysokości wniesionego wkładu. Przy takiej spółce trzeba odprowadzać podatek CIT. Członkowie muszą też składać sprawozdania finansowe, zeznanie podatkowe i rozliczenie podatkowe. Wspólnicy spółki nie są objęci obowiązkiem podatkowym, więc to odpowiednie rozwiązanie dla osób, które chcą prowadzić działalność w dużej mierze za granicą.
Inne rodzaje działalności gospodarczej
Istnieje jeszcze kilka innych rodzajów działalności gospodarczej właściwych dla brytyjskiego systemu. Są one wykorzystywane rzadziej i w bardziej specyficznych sytuacjach. Jedną z nich jest Unlimited Company, czyli spółka z nieograniczoną odpowiedzialnością, której członkowie odpowiadają za wszystkie zobowiązania firmy. To ryzykowne, ale budzące zaufanie rozwiązanie. Do 2013 roku taką spółką był Land Rover. Inną jest The Office of David Cameron, która służy byłemu premierowi do rozliczania się z działalności biznesowej, takiej jak doradztwo czy wystąpienia. Jest jeszcze spółka PLC, czyli taka, która może wypuszczać akcje. Potrzeba tu dość wysokiego kapitału zakładowego (50 tys. funtów), sekretarza i dwóch dyrektorów, którzy natomiast nie muszą mieć brytyjskiego paszportu. Trzeba składać regularne sprawozdania finansowe. Firma musi mieć swoją siedzibę na Wyspach, bo to tam będzie przychodziła korespondencja z urzędów.
Wykonywanie usług za granicą
Aby wykonywać usługi w dwóch lub więcej krajach Unii, dotychczas potrzebny był certyfikat A1. Obowiązywał on też osoby, które wykonywały usługę za granicą dla brytyjskiego pracodawcy, Brytyjczyków pracujących w dwóch lub więcej krajach Unii i rezydentów, którzy podlegają pod krajowe ubezpieczenie. Obowiązuje też w drugą stronę, tzn. w przypadku obywatela UE, który pracował w kilku krajach, w tym w Wielkiej Brytanii. Obecnie otrzymanie tego certyfikatu raczej nie będzie możliwe. Ci, którzy już go mają, mogą z niego korzystać aż do jego wygaśnięcia. Podczas pobytu za granicą nadal będzie można korzystać z lokalnej opieki zdrowotnej dzięki nowej Global Health Insurance Card (GHIC) lub starszej karcie EHIC. Trzeba przy tym wszystkim pamiętać, że bez wizy można przebywać w krajach Unii przez 90 dni z każdych 180. Później grozić może nawet deportacja. Teoretycznie w wielu krajach aby pracować, potrzebna byłaby wiza pracownicza.
Przepływ towarów i biznes on-line
Najwięcej zmieni się w przypadku wwożenia i wywożenia towarów. Obecnie kontrole i konieczność ponoszenia opłat celnych dotyczy niektórych branż, ale od lipca dotknie już każdej. Trzeba będzie zgłosić transport w punkcie przewozu i uiścić cło. Dotyczy to zarówno handu hurtowego, jak i wysyłki towarów np. ze sklepów internetowych. Obecnie moment na zaczynanie handlu z zagranicą nie jest najlepszy. Tam, gdzie liczy się szybkość wysyłki i jasne zasady nie ma miejsca na przestoje i komplikacje podatkowe, a niestety trzeba się z nimi teraz liczyć. Na razie klienci np. z Polski dostają fakturę za odprawę celną do swoich zakupów. Niektórzy odsyłają rzeczy do sprzedawcy. Ten musi wówczas wypełnić sporo nowych dokumentów i zapłacić: odprawę eksportową, VAT, opłatę importową, a czasem i dodatkowe opłaty. Podobne formalności dotyczą tych, którzy żyją z wysyłki towarów z Polski. Niektóre firmy kurierskie na razie nie wysyłają paczek na Wyspy. W innych trzeba dopełnić szeregu formalności. Potrzebny jest numer EORI nadawcy ( i odbiorcy dla kwot powyżej 135 funtów). Aby nie mieć problemów, nadawca powinien mieć też wtedy numer VAT GB nadany przez HMRC. Odbiorcy będą musieli opłacić VAT, choć można też zastosować model odroczonej księgowości VAT. Nie ma już zwolnienia z VAT dla paczek o wartości do 15 funtów. Zamiast tego trzeba zapłacić 20 proc. stawki VAT. Eksportując z Wysp, trzeba znać zasady VAT dla każdego z krajów unijnych osobno – wkrótce poszczególne państwa mogą zacząć wprowadzać swoje zasady. Niektórzy, aby nie męczyć klientów formalnościami, najpierw wysyłają towary do magazynu za granicą i sami załatwiają kwestie podatkowe, a dopiero potem sprzedają rzeczy klientom. Nie wszystkie świeże towary da się jednak długo przechowywać za granicą, a przy tych o wysokiej wartości może to być ryzykowne. Wszystko to sprawia, że przed rozpoczęciem jakiegokolwiek handlu trzeba bardzo dokładnie poznać przepisy i powiadomić o formalnościach drugą stronę. W obliczu tych utrudnień słychać o planowanym porozumieniu o wolnym handlu z USA, by wynagrodzić przedsiębiorcom kłopoty. Na razie jednak to tylko projekt.
Współpracujesz z firmami z Polski? Transferujesz pieniądze? Zacznij używać Sami Swoi Premium – Przelewy do Polski dla firm.
Skontaktuj się z Opiekunem Klienta Biznesowego po więcej szczegółów.
Prowadzenie firmy w Polsce
Wielu Polaków ma już brytyjski paszport, co dotychczas nie przeszkadzało im zbyt mocno w prowadzeniu interesów w Polsce. Inni mają kontrahentów na Wyspach, którzy chcą wiedzieć, jak teraz prowadzić w Polsce pub czy inny biznes. Ci, którzy posiadają już prawo pobytu lub wręcz mieszkają w Polsce, mogą tu nadal bez przeszkód prowadzić firmę. Mogą poświadczyć swoje prawo pobytu w urzędzie wojewódzkim właściwym dla miejsca zamieszkania i dostać zaświadczenie lub kartę stałego pobytu. Natomiast kto przyjechał po 31 grudnia 2020 r. i dopiero myśli o założeniu firmy, może założyć tylko spółkę lub postarać się najpierw o zezwolenie na pobyt stały.
Pozwolenie na prowadzenie działalności
Tak jak wszędzie również tu do prowadzenia niektórych rodzajów działalności potrzebna jest licencja. Dotyczy to np. sprzedaży alkoholu, żłobków i opieki nad dziećmi, a także firm taksówkarskich czy hoteli. Niektóre rodzaje działalności wymagają jednorazowej licencji, jak np. urządzanie imprez ulicznych. Pożyczki czy odzyskiwanie długów to domena Financial Conduct Authority, od którego również trzeba uzyskać odpowiednie zezwolenie. Na stronie gov.uk można znaleźć wyszukiwarkę wszystkich licencji potrzebnych do prowadzenia firmy w różnych branżach. Czasem pod uwagę trzeba wziąć też miejsce prowadzenia firmy. Przykładowo aby zawodowo opiekować się dziećmi trzeba zgłosić się do Ofsted w Anglii, Care Inspectorate w Szkocji, Care and Social Services Inspectorate w Walii i Department of Health, Social Services and Public Safety w Irlandii Północnej.
Czy trzeba mieć ubezpieczenie?
Ubezpieczenie firmy nie jest obligatoryjne dla każdej firmy, choć w niektórych przypadkach trzeba je mieć. Dotyczy to pracodawców, którzy muszą mieć ubezpieczenie na wypadek wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Firmy przewozowe czy taksówkarskie muszą mieć komercyjne ubezpieczenie pojazdów. Ubezpieczenia odpowiedzialności zawodowej wymaga się od architektów, prawników, księgowych, doradców finansowych i przedstawicieli niektórych zawodów medycznych. W reklamie, PR czy consultingu ubezpieczenie nie jest wymagane prawnie, ale warto je mieć na wypadek poważniejszych problemów z klientami. Do dodatkowych ubezpieczeń, które można, ale nie trzeba mieć, należą ubezpieczenie sprzętu komputerowego czy nieruchomości komercyjnych. Ci, którzy prowadzą firmę w domu, nie muszą mieć ubezpieczenia. Warto jednak pomyśleć wtedy o rozszerzeniu swojej zwykłej domowej polisy, np. w przypadku udzielania w domu lekcji albo magazynowania w garażu drogiego sprzętu czy towaru.
Bezpieczeństwo w pracy
Już zatrudniając powyżej pięciu osób, trzeba zapisać regulamin bezpieczeństwa i ocenić ryzyko związane z upadkami, porażeniem prądem, pożarem, maszynami i pracą na wysokościach. W przypadku najbardziej popularnych rodzajów działalności jak sklep czy biuro dokument z oceną ryzyka można wypełnić w prosty sposób na stronie Health and Safety Executive. Właściciele jednoosobowych firm na ogół nie muszą brać pod uwagę tych dokumentów, chyba że ich działalność może stwarzać zagrożenie (np. operator karuzeli). Osoba prowadząca firmę opowiada nie tylko za zdrowie i życie załogi, ale też klientów czy każdego innego, kto znajdzie się na firmowym terenie lub będzie korzystał z usług.
Pomoc przy zakładaniu firmy w UK
W Wielkiej Brytanii właściciel firmy może skorzystać z licznych form pomocy zarówno jeśli chodzi o finanse, jak i kwestie formalne. British Business Bank udziela pożyczek i wsparcia startującym i rozwijającym się firmom, a najpopularniejszy program to Start Up Loan Sheme. W jego ramach można pożyczyć do 25 tys. funtów przy niskim oprocentowaniu w wysokości 6 proc. Northern Powerhouse Investment Fund to z kolei pomoc dla firm z północy Anglii. Innowacyjne pomysły mogą uzyskać wsparcie w ramach Innovate UK. W ramach placówek Growth Hub można natomiast zyskać wsparcie merytoryczne. Ci, którzy płacą VAT a po ostatnich zmianach nie są pewni, czy odpowiednio się rozliczają, mogą poprosić o pomoc w ramach Making Tax Digital. Bardzo ciekawa jest też otwarta baza Contracts Finder. Są w niej informacje o wszystkich zamówieniach publicznych wartych 10 tys. funtów i więcej, a także informacje o już ukończonych projektach. To może pozwolić bez „znajomości” czy wielu lat w branży zyskać lukratywny kontrakt państwowy. Na dodatkowe pytania odpowiadają eksperci poprzez infolinię Business Support Helpline. Różne formy pomocy można wymieniać jeszcze długo, bo oferują ją też uniwersytety, urzędy pracy czy organizacje o zasięgu lokalnym.
Przelewy do Polski dla firm
Jeżeli prowadzisz biznes w Wielkiej Brytanii lub planujesz otworzyć firmę i intensywnie będziesz współpracować z polskimi firmami, to trafiłeś w idealne miejsce. Sami Swoi Premium, świadczy usługi profesjonalnych transferów pieniężnych dla ludzi prowadzących własną firmę. Dzięki doświadczeniu w dostarczaniu usług dla Klientów indywidualnych, jesteśmy w stanie lepiej zrozumieć Wasze potrzeby.
Nasza Firma powstała po to, by usprawnić funkcjonowanie przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii. Przyłącz się do Sami Swoi Premium, a otrzymasz opiekę doświadczonego konsultanta, który zawsze jest gotowy na to, by Tobie pomóc i doradzić. Konto Klienta biznesowego możesz założyć za pomocą dedykowanej infolinii lub poprzez naszą platformę internetową Sami Swoi Premium. Dzięki zaawansowanemu systemowi, który monitoruje transakcje, nie musisz się martwić o bezpieczeństwo Twoich pieniędzy.
Autor: Sonia Grodek.
Artykuł ma charakter informacyjny.